Jakiś czas temu – przy okazji wpisu z moim pasiastym „zwyklakiem” – zaanonsowałam Wam moje plany stworzenia listy t-shirtowych basic’ów, których aktualnie baaardzo poszukuję. Dziś zatem przychodzę do Was z ową listą – opóźnioną nieco przez chorobę, ale jednak. 🙂 Znajdziecie na niej wykroje darmowe oraz płatne (dostępne online) oraz kilka modeli, które udało mi się odszukać w moich zasobach magazynów z wykrojami (zbieram je od roku 2015, więc jest to okrojona wiedza). Zapraszam! 🙂
WYKROJE PDF – DARMOWE:
Wykroje darmowe niosą często ze sobą jakieś ograniczenia (w tym – przynajmniej u mnie – ograniczone zaufanie). Proponowane przeze mnie modele nie zostały przeze mnie sprawdzone w szyciu, ale spośród innych wybrałam je dlatego, że intuicyjnie wzbudzały więcej mojej „wiary” w porządne ich przygotowanie. Teraz pozostaje tylko kwestia Waszego zaufania do twórców. 🙂
- T-shirt z rękawem raglanowym i okrągłym dekoltem
- T-shirt PLANTAIN – z długim lub krótkim rękawem z klasyczną główką, delikatnie poszerzany
- Luźny, delikatnie oversize’owy krój w trzech rozmiarach (S,M,L) – z rękawem krojonym z całością
- Wykrój delikatnie oversize’owy, z opadającym ramieniem, dostępny za darmo po zapisaniu się na listę mailingową
WYKROJE PDF – PŁATNE:
Po wykroje płatne zaglądam zazwyczaj na papavero, etsy i makerist – tam też Was odsyłam:
- Model 0456 z PAPAVERO: klasyczny, t-shirtowy krój – okrągły, w miarę zabudowany dekolt i typowy rękaw (krótki). Ogrom rozmiarów – również pod kątem wzrostu; cena: 12,00 zł
- Model 0457 z PAPAVERO: lekko dopasowany, dekolt V, krótki rękaw; cena: 12,00 zł
- T-shirt Sporty SHO!ert – dekolt V (z tego, co zrozumiałam posiada także opcję okrągłego), rękaw krótki (z możliwością przedłużenia), krój luźniejszy, sportowy, r. 34-54; cena: 6,50 €
- Lady SHO!ert – „brat bliźniak” poprzednika, o bardziej dopasowanym kroju, r.34-54; cena: 6,50 €
- T-shirt Gina Reene – długi/krótki/3/4 rękaw, dekolt V/okrągły, z tutorialem krok po kroku, pięć rozmiarów; cena: 47,35 zł (po aktualnym kursie wg etsy.com)
- Boxy top t-shirt – eden rozmiar, oversize, rękaw krojony z całością; cena: 18,84 zł ( po aktualnym kursie wg etsy.com)
WYKROJE z MAGAZYNÓW:
Wbrew pozorom, mimo posiadania niemałego stosu Burd i innych magazynów z wykrojami, bardzo ciężko jest znaleźć w nich takie zupełnie podstawowe modele. Udało mi się wyodrębnić kilka – w tym ani jednego o prostym kroju z klasycznym rękawem. Wiedziałam, że zadanie nie będzie łatwe, bo proponowane modele często sięgają do propozycji wybiegowych, ale aż takiej posuchy się nie spodziewałam. 🙂 Przechodząc do rzeczy – w magazynach, które mam znalazłam:
- Modele 48 i 49, Anna MODA na szycie 3/2015 – rozmiary 38, 40, 42
- Modele 41 i 42, Anna MODA na szycie 1/2016 – rozmiary 36-46
- Burda 1/2015, model 119 – wykrój przeznaczony dla tkaniny, klasyczny, ale z asymetrycznym dołem
- Burda 10/2016, model 101 – nieco „podrasowany” przez wiązanie w dolnej części bluzki, podoba mi się w zasadzie od samego początku, być może wezmę się za niego w przyszłości 🙂
- *BURDA szycie krok po kroku 1/2016, model 4C – w oryginale jest to wykrój sukienki (szyłam z niego TĘ i TĘ), ale ostatnio z powodzeniem przekombinowałam go na t-shirt z dekoltem V. Pokażę Wam efekty w jednym z najbliższych postów 🙂
- BURDA szycie krok po kroku 2/2016, modele 1 A-F – oversize’owe, przeskalowane formy z opadającą linią ramienia. Bardzo lubię takie modele, ale są one niestety strasznymi pożeraczami materiału 🙂
INNE:
Poza wymienionymi wyżej źródłami wykrojów warto zajrzeć też na strony oferujące wysyłkę „realnych” arkuszy (jak np. ten z ostatniego wpisu) lub pozostałe dostępne na rynku magazyny – np. Ottobre (w wydaniach KIDS rozmiarówka dochodzi aż do 170cm wzrostu, ale są też typowo kobiece – WOMAN), itp…
Innym sposobem – na pewnym etapie niezastąpionym i najlepszym – jest stworzenie formy podstawowej na własne wymiary. Kiedyś pokusiłam się o taką (TUTAJ post) i efekt był całkiem zadowalający. Poza podręcznikami do nauki konstrukcji odzieży wiele wskazówek w tym temacie znajdziecie także w internecie. Super instrukcję przygotowała m.in. Iwona z bloga ProjectSew – znajdziecie ją TUTAJ.
…
Dajcie znać czy macie swoje ulubione basic’owe wykroje, do których chętnie wracacie – dobrze dopasowane, nie potrzebujące miliona modyfikacji i kombinowania…
A może jesteście jeszcze na etapie poszukiwań?
Mam nadzieję, że dzisiejsza lista okaże się dla Was choć trochę przydatna i – być może – oszczędzi nieco zachodu przy kolejnych szyciowych projektach. Zdradzę Wam po cichu, że chociaż moje serce skacze z radości podczas szycia kolejnych „innych” rzeczy, to na co dzień narzucam na siebie właśnie te najzwyklejsze. Też tak macie? 🙂
Do zobaczenia!
Dominika
Jeżeli chcecie pozostać ze mną w kontakcie i nie przegapić kolejnych postów (oraz moich szyciowych poczynań) obserwujcie mnie na Facebooku i Instagramie. Zachęcam też do kontaktu bezpośredniego – czy to za pomocą maila, czy fb – zawsze chętnie porozmawiam 🙂
[…] Poszukiwania wykroju na idealny basic rozpoczęłam na blogu już jakiś czas temu. Wpis z zebranymi przeze mnie propozycjami pojawił się w kwietniu. Zainteresowanych odsyłam >>>TUTAJ<<< . […]
Pomijając to, że ostatni raz szyłam w maju strój na przedstawienie do przedszkola dla syna to nie pamiętam już kiedy szyłam coś dla siebie. Moim głównym problemem jest wykończenie dekoltu. Nie lubię surowych, a z innymi mam złe doświadczenia.
Ale chyba trzeba będzie się w końcu przełamać, bo mam tyle naszywek i naprasowanek, że aż żal nie skorzystać.
Koniecznie! 🙂 Ja z dekoltami też miewam różne przygody- a surowych też nie lubię. Ostatnio najczęściej stawiam na lamówki, ale nie zawsze efekt mnie zadowala… Trzymam za nas kciuki 🙂
[…] wykroju na tego typu bluzkę, a chcecie sobie sprawić podobną to odsyłam Was do mojego wpisu z listą basic’ów – zamieściłam na niej link do bloga z darmowym wykrojem na mniej więcej taką formę. […]
[…] BASIC idealny – przykładowe wykroje (darmowe i nie tylko) […]
A ja właśnie uszyłam sobie szarego zwyklaka z dzianiny od miękkie. Dzięki za inspirację bo korzystałam z wzoru od grainline studio😊
Super! Niech się dobrze nosi 🙂
[…] wykroju idealnego i związanych z tym problemami pisałam zresztą już przed majówką (TUTAJ). Ostatecznie postanowiłam wrócić po raz kolejny do sprawdzonego modelu nr 4 z – chyba […]
Ja ostatnio za basicami rozglądam się głównie w Ottobre (baaardzo dobre wykroje i przyzwoita rozmiarówka) i Alt om Håndarbeide, który kupuję tu u siebie. Burda i Anna mają albo beznadziejną rozmiarówkę, albo przekombinowane formy (a najczęściej jedno i drugie 🙂 ).
Z tym przekombinowaniem w Annie spotykam się rzadziej, ale też się zdarza – i to niestety nie w stylu „Burdy”, tj. inspirowane wybiegami i trendami, a jakieś takie… hmmm… z ubiegłego dwudziestolecia 😉 Ottobre Woman nigdy nie miałam – właśnie ze względu na to, że wykroje takie „zwykłe”. Podążając jednak za moimi ostatnimi potrzebami nie wykluczam, że się zaopatrzę. Wersja dziecięca skradła moje serce 🙂
W magazynach rzeczywiście o basicowe kroje dość trudno. Ja mam świetnego basica, którego podpatrzałam u Kasi z http://punktyodniesienia.blogspot.com/ i jestem z niego bardzo zadowolona. Klasyczny, długi rękaw z główką, dopasowana forma do ciała, jeśli mniejszy rozmiar niż zazwyczaj nosimy skroimy. O, tutaj link podaję : http://peppermintmag.com/other/sewing-schools/ ( zdjęcie 19 – ISSUE 19) .
Z Anny raz szyłam jeden basicowy tshirt ale się totalnie zniechęciłam, bo rozmiary tam są chyba baaardzo zawyżone i wyszedł taki worek, że rzuciłam w kąt niedokończywszy.
W Burdzie natomiast faktycznie trudno jest o proste, klasyczne kroje. Wykroju na zwykłe dresowe spodnie przez kilka lat się nie doczekałam….Jak były, to jakieś mega szerokie, albo z obniżonym krokiem, albo z nogawkami szytymi jak piżama( czyli tył skrojony z przodem)… no nie uświadczysz basicu. Ale za to w Annie się znalazły, tylko jakby trochę obawy mam, bo już na Annie się przejechałam 😉
Basiców fajnie mi się szuka i szyje na bazie Ottobre
Dobrze wiedzieć ! 🙂
Tak, Ottobre jest skarbnicą basic’ów 🙂
Co do Anny też mam zawsze ten problem – a raczej obawę. Szyłam z niej kiedyś bluzko-tunikę (w ciąży) i była dość obszerna, niedługo po porodzie sukienkę – i też wyszła sporo za duża, było zmniejszania że ho ho 🙂 Ale nie zakładam, że jeszcze do tego magazynu nie wrócę – nie kupuję każdego numeru, a tylko wybiórczo te, w których coś mnie zainteresowało.
Co do spodni – wydaje mi się, że w jednym z ostatnich numerów Burdy były w miarę zwykłe dresy – poszukam i podeślę, jeżeli mnie oczywiście pamięć nie myli. 🙂 Ale tak – Burda niejednokrotnie zachwyca mnie super fasonami, niestety ciężko znaleźć typowy basic.
A za link do wykroju dziękuję! Wygląda naprawdę super – a skoro jest przetestowany to nic tylko szyć 🙂
O! Chodziło mi o ten model z kwietniowego wydania: http://www.burda.pl/wykroj/2017-burda-4-106-b Wydaje się całkiem przyzwoity, sama chyba się na niego skuszę jeszcze przed wakacjami 🙂
ja z anny szyję zaniżam rozmiardwa razy
Niestety tak to wygląda…