Czerwona BLUZECZKA z falbankami :)

Dawno, oj dawno mnie tu nie było… Nie znaczy to jednak, że nie szyłam – wręcz przeciwnie! Szyję, wymyślam, planuję… Tylko czasu na zebranie wszystkiego w formie sensownego wpisu jakoś wiecznie brak. Byle do wiosny…? 🙂 Dziś w każdym razie- zupełnie niechronologicznie – bluzeczka z falbankami uszyta w piątek. Dziewczęca, czerwona i… totalnie w guście mojej córki. 🙂

Bluzeczka z falbankami – szczegóły

Bluzeczka, którą uszyłam Hani wypatrzona została przeze mnie w najnowszym numerze Ottobre Kids (1/2017). W zasadzie była jednym z trzech modeli, dla których zdecydowałam się na zakup gazety (po raz pierwszy w mojej szyciowej „karierze”).

Przy szyciu tego modelu po raz pierwszy skorzystałam też ze ściegu rolującego w moim owerloku – nie wiem czemu do tej pory tak się przed nim wzbraniałam. Jak zwykle okazało się to prostsze niż myślałam. 🙂

Rękawki i dół wykończyłam na owerloku, podwinęłam jednokrotnie i przeszyłam podwójną igłą do dzianin. Zarówno stebnowania, jak i mereżka na falbankach wykonane zostały kontrastującą żółtą nicią. O, tak mi się uwidziało. 🙂

bluzeczka z falbankamibluzeczka1301

Trzy gwiazdki, będące aplikacją na przedniej części bluzki, to naprasowanki, które kiedyś otrzymałam do testów. Korzystałam z nich już latem (bluzki z naprasowanym kotkiem nie zdążyłam pokazać – od lata „stacjonuje” w żłobku jako ciuszek na zmianę. 🙂

Na podstawie wspomnianego kotka mogę śmiało polecić tego typu aplikacje – naprawdę nic się z nimi nie dzieje podczas kolejnych przepierek (a przy dzieciach – wiadomo – jest tego sporo). Gwiazdki też przeszły już pierwszy „pralkowy” test – aplikacja przetrwała go w niezmienionej formie.

Hani bluzeczka spodobała się tak, że nie chciała jej zdjąć po przymiarce. Przekonała ją tylko obietnica, że założy ją za kilka godzin, kiedy pojedziemy w odwiedziny do kuzynki. 🙂

bluzeczka01

Chociaż Hania aktualnie ma ok. 90 cm wzrostu, skorzystałam z wykroju w rozmiarze 98. Jest lekko przyduży (widać np. po rękawie na poniższym zdjęciu), ale mam nadzieję, że posłuży nam na kilka miesięcy:

bluzeczka101

bluzeczka03
… udało mi się utrzymać ją w miejscu na chwilę, kiedy dorwała z dumą mój telefon 🙂
bluzeczka02
Poza nr jeden, poza nr dwa… 🙂

W pewnym momencie Haniulka tak dobrze zaczęła czuć się przed obiektywem, że skończyło mi się miejsce na karcie. Rośnie mi mała wersja mojej teściowej – miłośniczki stania przed aparatem. 🙂

Jestem ciekawa, czy po takiej luce w publikowaniu ktoś tu w ogóle jeszcze ze mną jest…? 🙂 Dajcie znać jak Wam się podoba dzisiejszy uszytek (mój Mąż twierdzi, że bluzka fajna, ale te falbanki to takie udziwnianie na siłę 😉 – zupełnie odwrotnie niż ja). Czy też wpadł Wam w oko w tym numerze Ottobre? No i czy mieliście kiedykolwiek styczność z naprasowywanymi aplikacjami na ubrania? Jaka jest Wasza opinia na ich temat?

Widzimy się niedługo!

Dominika

 


Jeżeli chcecie pozostać ze mną w kontakcie i nie przegapić kolejnych postów (oraz moich szyciowych poczynań) obserwujcie mnie na Facebooku i Instagramie. Zachęcam też do kontaktu bezpośredniego – czy to za pomocą maila, czy fb – zawsze chętnie porozmawiam 🙂

Może zainteresuje Cię jeszcze...

12 komentarzy

  1. […] w tym roku wydania Ottobre KIDS (osławiona frill blouse pojawiła się na blogu przy okazji czerwonej bluzki z falbankami). Wiem, że przypadła ona do gustu nie tylko mi – z realizacjami tego wykroju spotykałam […]

  2. […] KIDS – taaaak!!! Kupiłam swój pierwszy numer 1/2017 –  (m.in. ze względu na model TEJ bluzeczki) i jestem zachwycona. Czym? Jakością papieru, przejrzystością arkuszy wykrojów, maksymalnie […]

  3. Haha, moje dziewczyny też takie modelki. A przy okazji nie ustają i mają cały arsenał głupich i głupszych wyrazów twarzy 🙂
    Bluzeczka bardzo urocza, podoba mi się niezmiernie. Falbanki na ramionach są moim ostatnich hitem. Nawet uszyłam swoim i mojej siostry dziewczynom podobne bluzeczki (może nawet kiedyś je obfocę i na blogu pokażę) i są idealne zarówno, jak trzeba się troszkę wystroić, jak i po prostu do przedszkola. Podobają mi się te naprasowanki. Niby takie nic, a dodaje mnóstwo uroku. Jednym słowem: sukces!

    1. Dzięki 🙂 Pozdrowienia dla Modelek! 🙂

  4. Nie zgadzam się z mężem, falbanki dodają tej bluzeczce uroku, bez nich byłaby zupełnie zwykła, a przecież my kobiety, w każdym wieku lubimy czuć się niezwykle 😉

    1. Dokładnie! 🙂

      Ps. Co szyje Uszyta? 🙂

      1. Bluzkę z kokardowym wiązaniem 🙂

        1. Oooo!!! Czekam, żeby podejrzeć i popodziwiać 🙂

  5. Aneta Miazga

    Bardzo ładne te falbanki, podobnie jak cała bluzka 🙂 Wygląda bardzo profesjonalnie 🙂

    1. O, dziękuję 🙂 Starałam się 🙂

  6. Ewa Szyińska

    Dla małej dziewczynki każda ilość falbanek jest przeurocza 😁 ja aplikacje, naszywki i naprasowanki pokochałam już dawno. Wciąż szukam nowych wzorów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *