HUGO – niemowlęce spodenki na szelkach

Wiem, że mamy dopiero luty. Wiem, że PROJEKT #wyprawka to cykl związany z pojawieniem się (wraz z początkiem listopada) na świecie Marysi. Wiem, że za oknem śnieg, a większość osób planuje być może jeszcze wyjazdy na narty, a nie wakacyjne wojaże… No, ale nic nie poradzę na to, że czuję już nadchodzącą wiosnę – moją, obok jesieni, ukochaną porę roku! ❤️ I tym sposobem pod stopką mojej maszyny (i sukcesywnie na blogu) lądują kolejne rzeczy przywołujące tę porę roku. Jakiś czas temu pokazywałam Wam sukienkę z kwiatowym wzorem, ostatnio uszyłam sobie też iście wiosenną bluzę (niedługo zdradzę więcej), a dziś mam dla Was… SPODENKI! 🙂

SPODENKI na szelkach – wykrój

Szyjąc spodenki dla Marysi korzystałam z wykroju Hugo przygotowanego przez Konfettipatterns. Wykrój ten (oraz inne wykroje tej marki) dostępny jest m.in. na stronie Makerist.

Polecam Wam przejrzeć ich ofertę, bo jest na czym zawiesić oko! Wszystkie modele znajdziecie TUTAJ.

Hugo to spodenki na szelkach złożone z typowo ogrodniczkowego panelu na przodzie oraz bloomersów jako dolnej/tylnej części. Wykrój przygotowany jest w rozmiarach 50-98 (więc załapałaby się i Hania 🙂 ). Wybrałam rozmiar 74 – na Marysię jeszcze ciut za duży, ale w związku z tym, że chciałabym żeby spodenki posłużyły nam głównie wiosną i być może nawet latem – postawiłam na lekki zapas.

Po zakupie wykroju otrzymujemy typowy plik w formacie PDF – musimy posklejać kilka kartek A4 i już. Sama procedura sklejania była bardzo przyjemna. Po pierwsze – kartek nie jest dużo, a po drugie – plik jest przygotowany naprawdę fajnie i przejrzyście. Nie każdy szablon, z którego do tej pory korzystałam był tak łatwy w łączeniu kolejnych elementów. To tym bardziej przekonuje mnie do wypróbowania jeszcze jakiegoś wykroju tej marki. 🙂

W pliku – poza wykrojem – znajduje się także ilustrowany opis szycia w języku niemieckim. Nie wczytywałam się w niego za bardzo  – uznałam, że szybciej niż tłumaczenie pójdzie mi po prostu szycie „na czuja”. 🙂 Wspomagałam się oczywiście troszkę fotografiami, ale – w odróżnieniu od proponowanej przez Konfettipatterns wersji – całe wnętrze jest u mnie podszyte podszewką z jednokolorowej tkaniny, więc było to bardziej sugerowanie się niż wierne kopiowanie sposobu szycia.

SPODENKI na szelkach – materiał

Spodenki uszyłam z tkanin bawełnianych Camelot Fabrics dostępnych w Miękkie. Tkaniny tej marki miałam okazję przetestować już podczas szycia kocyka i bucików dla Marysi. Wówczas w moje ręce trafiła licencjonowana kolekcja z nadrukami postaci Disney’a – teraz postawiłam na przepiękne wzory z kolekcji The Dog Gone – pepitkę oraz rozety (z tego, co widzę już niestety niedostępne w sklepie). Podszewki uszyłam z gładkich tkanin bawełnianych z kolekcji Fresh Solids – pięknej mięty Rain Water oraz piwoniowego różu Geranium.

Wspominałam już o tym przy okazji wpisu z kocykiem, ale powtórzę raz jeszcze – te tkaniny nadają się doskonale zarówno na akcesoria jak i na odzież. Mimo 100% zawartości bawełny gniotą się całkiem znośnie (a przy tym dają się rozprasować – w przeciwieństwie do najtańszych pościelówek), są mięsiste i miękkie, kolory są nasycone (i nie blakną po praniu). Na grupie sklepu Miękkie podejrzeć można m.in. sukienkę i koszulę z tkanin z tej kolekcji autorstwa Magdy Lipczyńskiej – poszukajcie, jeżeli jeszcze nie jesteście przekonani. 🙂

SPODENKI na szelkach – efekt końcowy

Jako pierwsze uszyłam spodenki z granatowej pepitki połączonej z solidem w odcieniu różu:

Zamiast guzików i dziurek do zapięcia wykorzystałam srebrne napy. Myślę, że fajnie wyglądałyby tu też kolorowe plastikowe napki, ale te jeszcze do mnie podróżują z dalekich Chin. 🙂

„Grzbiety” napek nabiłam na froncie spodenek, a części wewnętrzne na szelkach. Każda szelka posiada 2 możliwości zapięcia – dzięki temu spodenki mogą rosnąć z dzieckiem (tylko wzdłuż, ale jednak 🙂 ).

Przy nogawkach, w tunelik wszyta jest gumka, która marszczy to miejsce i pozwala uzyskać charakterystyczny „pieluchowy” efekt. Między innymi z tego powodu nie widzę w tym fasonie odpieluchowanych starszaków. 🙂

Jako drugie powstały spodenki z wierzchnią warstwą uszytą z przepięknych rozet na granacie ❤️ z miętowym solidem:

Wszystko analogicznie do pierwszej wersji – szelki także posiadają dwie możliwości zapięcia,

…a w tuneliku przy nogawce wszyta jest gumka:

Jedyną różnicą w stosunku do pierwszej sztuki spodenek jest to, że na zatrzaskach na przedniej części naszyłam ozdobne guziki w kształcie serc. Pełnią one rolę wyłącznie dekoracyjną i maskującą. Spodenki z pepitki pierwotnie też miały posiadać takie rozwiązanie, ale ostatecznie nie znalazłam w moich zapasach pasujących guziczków. 🙂

Obie pary uszyłam ekspresowo (mimo chwilowego zawieszenia przy wszywaniu podszewki do wersji pepitkowej i konieczności wykrojenia jeszcze raz jednej szelki przy drugiej sztuce spodenek przez uszkodzenie jej odwrotnym nabiciem napek). Nie robiłam w trakcie zdjęć, więc niestety nie przygotowałam tutorialu krok po kroku, ale jeżeli macie jakieś pytania – piszcie. Być może sięgnę jeszcze do tego fasonu i wtedy przygotuję instrukcję. 🙂

Standardowo  – to by było na tyle.

Ale…

MIĘKKIE spotyka Konfettipatterns 🙂  – konkurs!

Dzisiejszy wpis powstał we współpracy ze sklepem Miękkie i marką Konfettipatterns. Obie firmy przygotowały dla Was konkurs, w którym możecie wygrać 1,5mb dzianiny z kolekcji English Flowers stworzonej przez Agę Pyl dla Miękkie i jeden z wykrojów Konfettipatterns. 🙂

Co trzeba zrobić, aby znaleźć się w gronie trzech szczęśliwców?

• Na Facebook’owym profilu Konfettipatterns, pod postem konkursowym >>>TUTAJ<<< trzeba w komentarzu napisać, która dzianina z kolekcji English Flowers jest Twoją ulubioną i który wykrój Konfettipatterns wykorzystałbyś do uszycia z niej czegoś
• Opcjonalnie – można polubić fanpage sklepu Miękkie i Konfettipatterns oraz udostępnić post konkursowy na swoim wallu i swoim znajomym 🙂

Kokurs trwa do 15 lutego 2018 do godz. 18:00. Udział mogą wziąć tylko osoby pełnoletnie.

Wykroje do wyboru znajdziecie >>>TUTAJ<<<, a dzianiny >>>TUTAJ<<<.

Grajcie, bo warto! Miałam okazję przetestować i dzianinę z kolekcji English Flowers (szyłam z niej sukienkę kopertową do karmienia) i wykrój Konfettipatterns – za jakość obu ręczę. 🙂

…

No ok – teraz już naprawdę „tyle”. 🙂

Dajcie znać, jak Wam się podobają najnowsze rzeczy w szafie Marysi? I co myślicie o ewentualnym zastosowaniu tego typu fasonu w garderobie starszego dziecka? Ok/nie bardzo?

Namawiam Was oczywiście jeszcze raz na wzięcie udziału w konkursie – nic nie tracicie, a możecie tylko zyskać. 🙂

Widzimy się niedługo!

Dominika

Jeżeli chcecie pozostać ze mną w kontakcie i nie przegapić kolejnych postów (oraz moich szyciowych poczynań) obserwujcie mnie na Facebooku i Instagramie (gdzie ostatnio chętnie dzielę się z Wami wieloma rzeczami za pomocą stories).

Zachęcam też do kontaktu bezpośredniego – czy to za pomocą maila, czy fb – zawsze chętnie porozmawiam 🙂