Pamiętacie jeszcze wyzwanie Slow Sewing Joulenki, w którym wygrałam bon na zakupy w sklepie Natana? Co to ma wspólnego z moim dzisiejszym wpisem? Ano sporo – dziś bowiem pokażę Wam moją pierwszą koszulę – jedną z obiecanych sobie i Wam podczas zamawiania tkanin z wygranej puli oraz długą kamizelkę, która była przedmiotem mojego wyzwania, a której jeszcze jakoś nie miałam okazji obfotografować. To co – zostajecie ze mną? 🙂
W związku z tym, że było to moje pierwsze podejście do koszuli stwierdziłam, że muszę mierzyć siły na zamiary – zdecydowałam się na model 109B z „Burdy” 11/2015.
Koszula ta posiada prostą formę, ale zawiera ciekawy element wiązań zamiast mankietów. Dodatkowo skusiło mnie to, że pięknie prezentuje się w bieli – a tego koloru w mojej szafie potrzebowałam. No i opisana jest jako „łatwa”, stąd moja wiara w powodzenie tego uszytku wzrosła. 🙂
Do uszycia koszuli wykorzystałam białą bawełnę koszulową zamówioną we wspomnianym już wcześniej Natanie. Na żywo jej biel nie wygląda na aż tak czystą jak na przykład biel koszuli męskiej, ale prezentuje się ładnie.
KOSZULA 109B – szycie i efekt końcowy
Koszulę szyło się naprawdę łatwo. Szyjąc ją jednak jeszcze raz nie korzystałabym z owerloka, a wykończyłabym wnętrze za pomocą szwu francuskiego. Tak też zresztą zrobiłam przy moim podejściu do koszuli nr 2 – ale o tym innym razem. 🙂
W każdym razie – niewielkim nakładem pracy, małym kosztem i z wieeelką satysfakcją zyskałam nowy ciuszek, który prezentuje się tak:
W związku z tym, że koszula posiada głębokie rozcięcia po bokach (aż do wysokości talii) z powodzeniem można wciągnąć ją też w spodnie – tak też noszę ją z kamizelką, którą wspomniałam na początku tego posta:
Zawsze bardzo podobało mi się tego typu zestawienie – zarówno pod względem kolorystycznym (taki karmel z bitą śmietaną – mmm…:)) jak i stylizacyjnym. Teraz nareszcie sama mogę się tak nosić. 🙂 A Wam jak się podoba? Szyłyście może ten model? Dajcie koniecznie znać w komentarzach. 🙂
Na dziś tyle – do następnego!
Dominika
Ps. Kamizelka jest w użyciu w zasadzie od dnia, kiedy tylko ją wykończyłam, ale koszulę trzymałam w szafie nieużywaną aż do dziś – a szyłam ją ponad dwa miesiące temu – dobrze, że mam tego bloga 🙂
Pps. Jutro wyniki konkursu na Szyciowy Blog Roku 2015 – trzymajcie kciuki! 🙂 Ja mam swoich faworytów – ciekawe, czy moje przypuszczenia są trafne. 🙂
[…] 109B z Burdy 11/2015 – ten model już szyłam, ale niestety popelina, którą na niego przeznaczyłam była słabej jakości – już się […]
Ależ podobna do mojej ta koszula , z tym, że widzę kilka drobnych różnic. Przede wszystkim Twoja ma guziczek przy dekolcie, gdzie oryginalnie być powinien. Ja z tego zrezygnowałam. I mi się bardziej znowuż twój śmietanowy odcień koszuli podoba aniżeli mój chłodny 😉 Widzę, że w Twoim wydaniu masz bardziej dopasowane rękawy, też fajnie ! 🙂 Bardzo mi się w niej podobasz ! 🙂 p.s. ale absolutnie jestem zdania, że obie nasze koszule wypadają znacznie efektowniej niż ta na modelce z Burdy ! 😉 Pozdrawiam
To może się zamienimy? 😛 I koniecznie musimy podpowiedzieć „Burdzie”, gdzie szukać nowych modelek 😛
[…] Biała koszula i długa kamizelka, czyli moje karmelowo-śmietankowe twory 🙂 […]
[…] że rzeczywiście chcę się porwać na szycie mojej pierwszej koszuli z prawdziwego zdarzenia (biała koszula z wiązanymi mankietami była dobrą rozgrzewką, chociaż z prawdziwym „koszulowym” szyciem miała niewiele […]
Świetnie się ten duet prezentuje! A blog Joulenki to moje niedawne odkrycie 🙂
No to przepadłaś – Joulenka skradła moje serce swoim sposobem bycia, prezentowania własnych poglądów i co chwilę zerkam tylko, czy nie wrzuciła czegoś nowego 🙂 No i oczywiście dziękuję tak poza tym 🙂
[…] pokazałam Wam uszytą przez siebie koszulę z wiązaniami, którą zestawiłam z długą kamizelką w kolorze karmelowym. Dziś z kolei przychodzę do Was z […]
Wygląda świetnie, a poza tym bardzo pasują ci te kolory 🙂
Dziękuję 😊
Wyszła super! Muszę w końcu uszyć coś dla siebie, na razie skrojone kawałki spódnicy leżą! Muszę się ogarnąć po Świętach!
U mnie od krojenia do szycia raczej niedaleka droga, ale z kolei często odkładam przygotowane wykroje na pózniej – od miesiąca na przykład na swoją kolej czeka kombinezon 😉
Bardzo ładnie wyszła ta koszula 🙂
Dziękuję! 😊
Koszula jest obłędna!! 😀 Zwłaszcza to łączenie dekoltu! 🙂
Od razu mi wpadła w oko. 🙂 A jaka łatwa w szyciu – aż nie do wiary 🙂
Też mam tą Burdę i ZUPEŁNIE nie zwróciłam a nią uwagi… ;)))
Bardzo często mi się to zdarza i dopiero później u kogoś widzę, że przegapiłam jakiś ciekawy model. 🙂