Dacie wiarę, że „Bębenek i stopka” ma już rok? 🙂 Dziś powspominam sobie nostalgicznie początki mojej blogowej przygody i zaproszę Was na moje urodzinowe „przyjęcie”, na którym fantastyczne atrakcje zapewni nam sklep Miękkie. Gwarantuję, że warto dotrwać do końca. To jak – zostajecie? 🙂
Czas leci jak szalony – najlepiej widzę to po Hani, która rok temu była przecież jeszcze w moim rosnącym z dnia na dzień brzuchu. Pamiętacie mnie jeszcze taką? Dumnie prężyłam się przed obiektywem naszego aparatu z coraz to większym „bębenkiem”…:)
Przez rok sporo się u mnie zmieniło… Przede wszystkim zostałam mamą. Wiem, że wydać się to może oklepane i błahe, ale naprawdę życie wywraca się w takim momencie do góry nogami! Nie mówię, że jest łatwo – bo w żadnym razie nie jest. Nie zamieniłabym jednak tego za żadne skarby na nic na świecie. Oszalałam na punkcie Haniulki i nic nie jest w stanie tego zmienić. A że mój Skarb rośnie w zastraszająco szybkim tempie, mam pretekst by szyć, szyć i jeszcze raz szyć. No i czego chcieć więcej? 🙂
Macierzyństwo wzbogaciło mnie nie tylko emocjonalnie, ale także pośrednio wpłynęło na rozwój moich umiejętności krawieckich. Zaczynałam przygodę z blogiem jako „ciężarówka”, która musiała radzić sobie z brakiem wykrojów ciążowych. Chcąc nie chcąc musiałam nauczyć się dostosowywać gotowe wykroje do moich rosnących – proporcjonalnie do rozmiaru brzucha – potrzeb ubraniowych. Nauczyło mnie to kombinować w szyciu – a każdy kto kiedykolwiek zabrał się za coś „okołokrawieckiego” wie, jak ta umiejętność potrafi ułatwić życie. Nabrałam też odwagi – mimo wielu błędów popełnionych na początku (i popełnianych nadal) nie zniechęciłam się – może to dlatego, że ubrania szyte na samym początku mojej drogi były tylko na chwilę? Jakoś łatwiej znieść bubel przez miesiąc… 🙂 O – taki na przykład jak moja nieszczęsna sukienka z prowizorycznymi zaszewkami (teraz nawet wstyd byłoby mi tak je nazwać, ale co tam 🙂 ):
Przyznam się bez bicia, że od kiedy pierwszy raz usiadłam do maszyny stworzyłam całe mnóstwo tego typu potworków (no, może nie aż tak masakrycznych 🙂 ), ale dojrzałam blogowo na tyle, żeby zrozumieć, że nie każdy rysunek musi oprawiony trafić na ścianę – niektóre wystarczy włożyć do teczki na dnie szafy, żeby przypominały nam „jak tego nie robić”. Moja teczka pełna jest takich stworków. A Wasza? 🙂
Blog zapewnił mi jednak nie tylko „teczkę” pełną hańbiących moje dobre imię uszytków – przez ten rok nauczyłam się tyle, że ubrania wychodzące spod stopki mojej maszyny zaczęły mnie zadowalać, a nawet napawać dumą – chociażby moja ukochana muzyczna koszula z fontaziem czy kombinezon (jeszcze nie pokazywany na blogu). Pięknym zwieńczeniem i podsumowaniem mojej rocznej działalności w ramach „Bębenka i stopki” jest nagroda w konkursie na Szyciowy Blog Roku 2015 – jury wytypowało mnie (między innymi) jako ODKRYCIE. Jest radość! 🙂
Nie wiem, czy czytacie mnie od początku, czy poznaliście to miejsce niedawno – tak czy siak chcę ogromnie Wam podziękować za Waszą obecność tutaj. Każdy znak, że czytacie moje teksty, szyjecie z moimi tutorialami lub po prostu wyrażacie swoją opinię na jakikolwiek temat i włączacie się do dyskusji ze mną i innymi czytelnikami jest dla mnie „kopem”, żeby „Bębenek i stopka” się rozwijał. Dziękuję! 🙂 A żeby nie pozostać gołosłowną przygotowałam dla Was konkurs, w którym wygrać możecie świetne nagrody ufundowane przez sklep MIĘKKIE. Zapraszam do zabawy! 🙂
Pierwsze urodziny „Bębenka i stopki” – konkurs z nagrodami od MIEKKIE.COM
Znacie Miękkie? Jeżeli nie – nadrabiajcie zaległości szybciutko, bo razem z Agą przygotowałyśmy dla Was konkurs, w którym wygrać możecie bon na zakup wyjątkowo miękkich dzianin z autorskimi, niepowtarzalnymi wzorami. Kim jest Aga i skąd w ogóle wzięło się Miękkie? Najlepiej opowie o tym sama zainteresowana…:)
„Cześć jestem Aga.
Jestem pierwszym na świecie wynalazcą leżaka wypoczynkowego dla laki Barbie, wykonanego z podpaski higienicznej i tektury. Tak, tak nie bójmy się tego jakże kontrowersyjnego słowa. W latach 80’ poprzedniego wieku, był to rewelacyjny materiał, do wykonywania mebli dla lalek. Myślę, że od tych pierwszych projektów zaczęła się moja pasja, a potem zawód.
Jestem też mamą dwóch urwisów, Laury i Iglaka. Żoną fajnego faceta, siostrą, córką, wnuczką, koleżanką i przyjaciółką, panią dla naszego psa Florki, absolwentką szkół kilku, kobietą pracującą…Oj, trochę tych ról społecznych piastuję 😉
Bez każdej z nich, nie powstało by jednak Miękkie, bo Miękkie to też moja rodzina, moi najbliżsi, moje codzienne życie.
Z zamiłowania i zawodu, jestem projektantem tzw form przemysłowych. Okropna nazwa fantastycznego zawodu, który pozwolił mi dużo rzeczy poznać, dużo dotknąć, być w wielu miejscach, a ja z natury jestem ciekawa, co z czego wynika, i co ma wśrodku i dlaczego działa tak jak działa. Wracając do przeszłości było to przekleństwo moich rodziców, bo dowiedzenie się co sprawia, że pasta do zębów jest w kolorowe paski wymagało, rozcięcia takowej i opróżnienia zawartości opakowania.
Jestem też szczęściarą (wiem, wiem to też nie jest popularne stwierdzenie, w naszej szerokości geograficznej 😉 ), ale tak jestem szczęściarą, bo w życiu robię to co lubię, z ludźmi których szanuję i kocham.
Nie jestem idealna, nie jestem ekspertem, wciąż czegoś szukam, nowych inspiracji, przepisu na najlepsze ciasto świata, sposobów na dogadywanie się z dziećmi, czy ładniejsze wykończenie sukienki. Jestem w ciągłym intelektualno poszukującym ruchu i mam nadzieję, że nigdy nie dojdę do skończoności tych poszukiwań.
Oto ja, Aga.”
Więcej o marce Miękkie dowiecie się z >>>BLOGA<<<.
Przechodząc jednak do – prawdopodobnie – najbardziej interesującej Was części tego posta…:)
W urodzinowym konkursie „Bębenka i stopki” możesz wygrać bon o wartości 100 zł do sklepu Miekkie.com (ważny do 31.05.2016 ), oraz fantastyczne nożyce do cięcia tkanin marki Fiskars od sklepu Miekkie. 🙂
- Odpowiedz na pytanie konkursowe – „Jak wyobrażasz sobie Twoje wymarzone kreatywne urodziny?” – pod postem konkursowym (>>>TUTAJ<<< ) na tablicy „Bębenek i stopka” na Facebook’u.
- Miło nam będzie jeśli:
- polubisz fanpage Miekkie i Bębenek i Stopka na Facebook’u
- zaprosisz do zabawy znajomych, oznaczając ich w komentarzu
- udostępnisz ten post na swoim wallu
Zwycięzcy konkursu zostaną wybrani przez komisję składającą się z przedstawicieli sklepu Miękkie oraz właścicielki bloga Bębenek i Stopka.
Ilość komentarzy dowolna. Każdy może wziąć udział.
Konkurs trwa od 19 do 26 kwietnia 2016 (do godz.24:00 – komentarze dodane po tej godzinie nie będą podlegać ocenie jury).
Wyniki zostaną ogłoszone na obu profilach Miekkie i Bębenek i stopka najpóźniej po 3 dniach od dnia zakończenia konkursu.
Pełny regulamin konkursu dostępny jest >>>TUTAJ<<<.
UDANEJ ZABAWY! 🙂
Mam nadzieję, że szturmem ruszycie po nagrody – jest w końcu o co walczyć, prawda? Dzielcie się konkursem ze światem!
Do niedługiego „zobaczenia”! 🙂
Dominika
[…] i założycielce – Adze – poczytać możecie na ich stronie internetowej oraz w >>>TYM POŚCIE<<< urodzinowym. Dzianiny od Miękkie polecić mogę z czystym sumieniem – pomijając ich walory […]
Pięknie podsumowanie roku 🙂 tyle osiągnęłaś w ciągu tych 12 m-cy, że aż nie wiem czego Ci życzyć na kolejne 😉 lecisz jak burza! Dobrze, że Hania szybko rośnie, to gwarancja że nie porzucisz szycia na dłuuuugo! 😀
Dziękuję 🙂 A życzyć mi możesz przede wszystkim czasu na realizację wszystkich pomysłów – sama wiesz jak to jest z Maluchem przy boku 🙂 Pozdrawiam 🙂
W takim razie życzę Ci czasu na realizację wszystkich pomysłów! 🙂
Na pocieszenie, powiem Ci jeszcze, że im większy maluch tym łatwiej. Przynajmniej u mnie 🙂 Mam nadzieję, że u Was będzie podobnie 🙂
Dziękuję i powiem szczerze, że też na to liczę 🙂
Dominika. Udział w konkursie na pewno wezmę, ale chciałam Ci pogratulować wystąpienia w najnowszej Burdzie 🙂 Ja już mam majową z prenumeraty i mam nadzieję, że się uśmiechniesz jak ją otworzysz 🙂
No właśnie przeglądając ją nie wiedziałam jeszcze, że tam będę, więc oczywiście, że się ucieszyłam! 🙂 Myśl nad odpowiedzią konkursową – jest jeszcze trochę czasu, a nagroda cuuuudowna 🙂 Pozdrawiam „szyciowo” 🙂
Spełniłam już warunki na fb jako Patrycja Findzińska 🙂 Ja odkryłam Twój blog niedawno i życzę Ci samych szczęśliwych chwil z maszyną do szycia 😉 Bardzo podoba mi się Twój żółty płaszczyk na zdjęciu 😉
Dziękuję 🙂 Szyłam go na podstawie wykroju na kardigan ANGIE z burdowej „Szkoły Szycia”. Widziałam, że wykrój jest bardzo popularny -sama też polecam 🙂 Super, że wzięłaś udział w konkursie! 🙂
Jak mi miło, że jako pierwsza „wpraszam” się na przyjęcie urodzinowe 🙂 Oglądam Twojego bloga prawie od początku, pamiętam te ciążowe uszytki i często do nich wracam, bo jestem teraz w takiej ciążowej sytuacji 🙂 Mocno Ci kibicuję, cieszę się, że się rozwijasz, inspirujesz innych i na blogu raz po raz pokazujesz kolejne twory 🙂 Podglądanie Ciebie to także kopniak dla mnie, żeby się zmobilizować i znowu po coś sięgnąć, nie zniechęcać się, pracować nad cierpliwością i szyć 🙂 . STO LAT! <3
Dziękuję! 🙂 Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić Cię do dalszej urodzinowej zabawy i wzięcia udziału w konkursie – a nuż wygrasz bon na świetne dzianiny, z których będziesz mogła stworzyć następne cudeńka dla siebie lub dla maluszka… 🙂 Pozdrawiam! 🙂