Piękny, przyciągający uwagę, mający w sobie „to COŚ” materiał woła: Bierz mnie! Szyj!. Pakuję wówczas do koszyka owego kusiciela, ale nagle – zazwyczaj po próbie zabrania się za szycie – wena ucieka, w głowie pomysłów brak, a każdy, który na początku wydawał się genialny z kolejnymi mijającymi dniami traci sens… Znacie to? Bo ja doskonale! 😊
Przybysz z przyszłości 🙂
,
Kiedy dotarła do mnie paczka z Metry i centymetry, lustrzana ekoskóra skradła moje serce w mgnieniu oka. Pierwsze skojarzenie – futurystyczne propozycje domu mody Chanel na sezon jesień zima 2017/18. 😍 Odwagi na szycie płaszcza czy spódnicy z lustrzanej materii – rzecz jasna – u mnie za grosz, więc od razu byłam pewna, że powstanie z niej jakiś dodatek. Plecak! ❤️
.
W pamięci oraz na liście „do uszycia kiedyś tam” miałam cały czas plecak Kingi z DomoweSzycie.pl. Kinga korzystała z wykroju przygotowanego przez ultraMaszynę (znajdziecie go TUTAJ). Ów wykrój cały czas stacjonował w formie pdf’a na moim pulpicie – od dawna przygotowany do druku. Wraz z rozpakowaniem ekoskóry w ruch poszła drukarka, taśma i nożyczki. Ale, ale! W blokach startowych obok nowego plecaka pojawiła się… Marysia. Wyścig wygrała w przedbiegach (wiadomo – miała u mnie fory 😂), więc plecak znowu wrócił na wspomnianą wcześniej listę…
.
Od momentu pojawienia się w naszym domu ekoskóry (i Marysi 😊) minęły trzy miesiące. W tym czasie moja pewność co do przeznaczenia tego materiału zdecydowanie malała… W głowie miałam już nawet inne projekty (osłonki na doniczki, pojemniki na „duperele”, etui na laptopa…). W końcu wzięłam się jednak w garść j wykroiłam plecak. I dobrze! 😊
PLECAK LUSTRO – wykrój i materiał
Tak, jak wspomniałam – przy szyciu mojego lustrzanego plecaka korzystałam z wykroju i tutorialu przygotowanego przez ultraMaszynę. Instrukcja szycia jest przedstawiona bardzo dokładnie i przejrzyście – chyba nie ma szans, żeby ktokolwiek nie był w stanie uszyć sobie własnego egzemplarza z jej wykorzystaniem. 😊
.

.
Lustrzany materiał pochodzi ze sklepu Metry i centymetry – jest to ekoskóra z lekkim meszkiem od spodu (takim jak w softshellu). W ofercie sklepu znajduje się też lustrzana ekoskóra w kolorze złotym. Obie znajdziecie TUTAJ.
PLECAK LUSTRO – efekt końcowy
Plecak wyszedł bardzo obszerny, a jego kształt kojarzy mi się z plecakami z lat 90-tych („Beverly Hills 90210”, „Friends” – te klimaty 😊).
.

.
Szyjąc go po raz kolejny, rownież z ekoskóry, na pewno na wąskie taśmy wiązania wykorzystałbym inny materiał (prawdopodobnie jakiś sznurek). Ekoskóra w tym przypadku nie układa się za dobrze. Cieżko się ją wiąże i powoduje zbyt duże odstawanie klapy.
.

W związku z tym, że plecak jest duży i nie posiada żadnych mniejszych przegródek, uszyłam sobie do niego jeszcze saszetkę/kosmetyczkę na zamek. Do końcówki zamka – żeby ułatwić jego odsuwanie, ale i ze względów praktycznych – doczepiłam mały karabińczyk. Myślę, że jest to super opcja przy kluczach – nie bedą „latały” luzem w przepastnym plecaku.
,

.

.

.
W związku z tym, że nie miałam w domu regulowanych klamerek do szelek, zszyłam je na stałe na półkolu (po wcześniejszym dopasowaniu sobie odpowiedniej długości).
.

.

.
Lustrzana ekoskóra – praktyczne wskazówki
.
Ekoskóra (czego nie wiedziałam) uciąga się pod naciskiem stopki maszyny – dosyć cieżko ją ujarzmić. O ile szycie do 3-4 warstw igłą uniwersalną (90) nie sprawiało mojej maszynie problemu, o tyle ta elastyczność była już małą niedogodnością.
.
Przy szyciu pomagałam sobie:
- stopką z rolką (może być też teflonowa), która pomagała przesuwać się materiałowi po ząbkach
- taśmą dwustronną, którą łączyłam pomocniczo małe elementy (np. zaślepki wiązania czy końcówki szelek)
- zwykłą taśmą klejącą – „fastrygowałam” nią elementy, które podczas szycia stykały się prawa do prawej
- szpilkami – przenosiłam nimi na prawą stronę konieczne oznaczenia
.
Lustrzana ekoskóra jest fajnym i ciekawym materiałem i – kiedy uporamy się już z małymi przeszkodami jakie przed nami stawia – pozwala uzyskać fajne efekty. Jeżeli miałabym się jednak do czegoś przyczepić to delikatnie rysuje się od ząbków maszyny i przypuszczam, że będzie trochę rysować się podczas użytkowania. No i cholernie cieżko ją sfotografować. 😀 Przy szyciu mniejszych form (jak np. saszetka, którą ja szyłam) przy przewracaniu na prawą stronę traci też delikatnie swoją lustrzaną taflę. Efekt ten mi się jednak podoba i nie widzę w nim problemu. 😊
.

.
…
.
Jestem ciekawa czy macie doświadczenie z szyciem ekoskóry/skóry? Może macie jeszcze inne sposoby, które tego typu projekty ułatwiają?
.
No i ciekawość mnie zżera – jak Wam się podoba taki pojechany akcent w garderobie? Jak dla mnie (i wszystkich, którzy ten plecak widzieli – oprócz mojego Męża) jest to super sposób na urozmaicenie bardzo prostego looku.
.
A Wy jak uważacie – HIT czy KIT?
.
Śmiało dzielcie się swoją opinią! Po spontanicznym „fatalny”, „gimbaziarski” i „Przybyszu z Odległej Galaktyki – czy podałbyś mi wodę?” 😂 z ust mojego Męża już nic nie jest w stanie mnie zdołować 😁
.
Widzimy się niedługo!
Dominika
.
Ps. Plecak jeszcze nie był przeze mnie użyty ani razu, bo… Hania go sobie zgarnęła. A do gimnazjum to jej jeszcze przecież trochę brakuje… 😂
.
Pps. Jeżeli macie jakieś życzenia odnośnie kolejnych postów – piszcie śmiało! W zanadrzu mam kilka opcji – coś dla Hani, coś dla Marysi (ciąg dalszy PROJEKTU #wyprawka), coś dla mnie… Dajcie znać co chcecie zobaczyć jako pierwsze 😊
.
Jeżeli chcecie pozostać ze mną w kontakcie i nie przegapić kolejnych postów (oraz moich szyciowych poczynań) obserwujcie mnie na Facebooku i Instagramie (gdzie ostatnio chętnie dzielę się z Wami wieloma rzeczami za pomocą stories).
Zachęcam też do kontaktu bezpośredniego – czy to za pomocą maila, czy fb – zawsze chętnie porozmawiam 🙂
Zdecydowanie HIT!! 😀 Plecak jest świetny, a ten efekt lustra jest na prawdę ciekawy! 🙂 Faktycznie jest mocno rzucający się w oczy, ale tak jak piszesz, plecak będzie idealny do uzupełnienie prostej stylizacji 🙂 <3
Jeśli chodzi o sposoby na szycie z ekoskóry, to mogę polecić domową alternatywę dla stopki z rolką, czyli papier do pieczenia 😀 Kiedyś szyłam torbę z ekoskóry i maszyna dawała sobie radę, aż do momentu szycia po prawej stronie – stopka nie chciała przesuwać się po ekoskórze, ponieważ kleiła się do niej. Rozwiązaniem na taką sytuację było podłożenie papieru do pieczenia pomiędzy materiał a stopkę od maszyny 🙂 Po skończonym szyciu wystarczy oderwać papier i gotowe! 🙂
Bardzo się cieszę, że plecak się podoba i dziękuję za radę ! 🙂 co prawda poradziłam sobie za pomocą stopki z rolką, ale sposób z papierem tez jest super – sama wykorzystałam go podczas szycia wplątującej się między ząbki transportera dzianiny wiskozowej. Myślę, że przy szyciu lustrzanych ekoskór ma on jeszcze jedną przewagę – może zapobiec lub zminimalizować się rysowanie ich powierzchni 🙂
Mega ta lustrzana ekoskóra. Plecak wyszedł świetnie, ja chętnie zrobiłabym sobie z tego materiału kopertówkę, jednak nie wiem, czy moja maszyna by podołała 🙂
Myślę, że skoro mój Łucznik podołał to chyba prawie każda da sobie radę… 🙂
Super że wróciłaś! 🙂 Plecak wyszedł mega ale dla mnie osobiście zbyt odważny. Za to ostatnio czaję się na portmonetkę też z połyskiem ale platyna (na zalando). Ale widzę że skoro można w ogóle kupić taki materiał to może jednak by spróbować uszyć…
Jeżeli masz pomysł i chęci to szyj! 🙂 Odważny jest, to fakt – ale jeden taki akcent to dla mnie jeszcze nie zbyt wiele, więc może być. Zamiast biżuterii, której w sumie nie noszę 🙂
A obszywałaś czymś? Jakąś podszewkę robiłaś?
I mam jeszcze pytanie jak bardzo jest sztywny ten materiał?
Nie robiłam podszewki – ta ekoskóra się nie snuje, podobnie jak softshell. Grubość… hmmm… 1,5 warstwy standardowego softshellu 😊
👍 dzięki
Plecak jest absolutnie oszałamiający, muszę to przyznać. Myślę, że odwaga i tak się przyda, bo nie ma szans, żeby nikt na niego nie zwrócił uwagi na ulicy. A na męża może podziała pokazanie wspomnianych kreacji z wybiegów i powiedzenie, że mogłaś uszyć taki płaszcz, więc niech wybiera, co lepsze 😉
O! To jest myśl! 😁