Jeżeli obserwujecie mnie na Instagramie na pewno zauważyliście, że – już po raz drugi – wzięłam w udział w wyzwaniu #szyciezjoulenka (moje pierwsze podejście i jego efekty podejrzeć możecie >>>TUTAJ<<<). W związku z tym, że wyzwanie kończy się właśnie dziś, zapraszam Was na jego „bębenkowe” podsumowanie…:)
W drugiej edycji wyzwania Slow Sewing Joulenka zachęca do świadomego kompletowania garderoby na lato. W głowie miałam oczywiście jakieś projekty związane z tym tematem, ale wyzwanie dodało mi motywacji do konkretnego zabrania się za planowanie swojej letniej garderoby. Jeżeli chcecie wiedzieć, w „Czego potrzebuje moja szafa?” odsyłam Was do wpisu o >>> inspiracjach szyciowych na najbliższe miesiące <<<, który pojawił się na blogu jakiś czas temu. 🙂
Przechodząc jednak do podsumowania mojego udziału w Slow Sewing na lato – nie zrealizowałam oczywiście wszystkich założeń na najbliższe miesiące, ale – jak sama nazwa mówi – są to plany na najbliższe MIESIĄCE, więc moje letnie szycie nie zostało jeszcze zakończone. 🙂 Udało mi się jednak skubnąć co nieco z każdej z czterech kategorii, które przedstawiłam Wam w moim wpisie z inspiracjami:
- SPÓDNICA TIULOWA – spódnicę uszyłam już na początku maja z myślą o weselu mojej przyjaciółki. Udało mi się już opublikować wpis z perypetiami, jakie jej dotyczyły oraz efektem końcowym, do którego odsyłam Was >>>TUTAJ<<<.
- BLIŹNIACZE SUKIENKI DLA MNIE I HANI – sukienki skończyłam już w zeszłym tygodniu, ale niestety pogoda nie dopisuje i nie udało mi się jeszcze opublikować w związku z tym posta z efektem końcowym. Podglądać je mogliście jednak na moim Instagramie i Facebooku, a – jeżeli prognozy się sprawdzą – planujemy drugie podejście do ich obfotografowania w ten weekend. 🙂
- WYGODNY KOMBINEZON NA CO DZIEŃ – kombinezon skończyłam wczoraj w nocy. W zasadzie to już nawet dziś. 🙂 Na blogu niedługo – mam nadzieję. 🙂
- CZERWONA SUKIENKA Z BURDY – ten projekt nie został jeszcze ukończony – skrojone elementy czekają na zszycie, ale coś czuję, że jeszcze trochę to potrwa, bo najbliższe 2-3 tygodnie głowę zaprzątać mi będzie przeprowadzka. Być może będzie to pierwsza rzecz, jaką uszyję w moim gabinecie szyciowym w nowym mieszkaniu? 🙂
Wyzwanie kończy się dziś o północy, więc jest jeszcze chwila, żeby zgłosić się ze swoimi uszytkami – szczegóły znajdziecie na blogu JOULENKA. Zdjęcia prezentujące przebieg wyzwania na Instagramie i Facebooku znajdziecie pod #szyciezjoulenka – zajrzyjcie koniecznie – fajne rzeczy się szyją. 🙂
Dajcie znać, czy Wy też braliście udział w tej edycji Slow Sewing – podlinkujcie swoje posty z uszytkami, podsumowania, szyciowe listy „to do”… Chętnie podejrzę, co tam tworzycie! 🙂
Pozdrawiam! 🙂
Dominika