Szybkie szycie? Sweter z golfem! :)

sweter z golfem

Marzy mi się słońce, lato, gorący piasek pod stopami, drink z palemką i święty spokój… Tyle z rzeczy nierealnych. 🙂 Z tych bardziej przyziemnych chciałabym po prostu usiąść i coś uszyć. Tak, żeby mieć – teraz i już. Też tak czasem macie? 😉 Czasu ostatnio jednak u mnie tyle, co kot napłakał, więc w kradzionych dobie chwilach skopiowałam sobie wykrój kombinezonu – no, ale gumki brak, a i okazji żeby pojechać do pasmanterii na horyzoncie na razie nie widać. No to skopiowałam też wykrój koszuli. A guziki? Też w pasmanterii…:) Rozzłoszczona szyciową posuchą wyciągnęłam więc z szafy dzianinę swetrową (którą znacie już z czapki dla Hani), pociachałam, pozszywałam i w godzinę sprawiłam sobie nowe wdzianko. Więcej – zrobiliśmy nawet zdjęcia, które dziś Wam pokażę – a co! 🙂

Sweter uszyłam z dzianiny kupionej >>> TUTAJ <<<. Jak tylko ją zobaczyłam, stwierdziłam, że muszę ją mieć. 😉 Początkowo chciałam uszyć sobie z niej długi kardigan, ale źle wyliczyłam sobie potrzebną ilość dzianiny, więc plany legły w gruzach. Powstał za to oversize’owy sweter z golfem – wzorowany na moim ulubionym szaraku z H&M, który kupiłam sobie jako kamuflaż na początku ciąży. 🙂 Prezentuje się tak:

sweter z golfem

sweter z golfem

Rękawy wykończyć chciałam za pomocą ściągacza z tej samej dzianiny, ale mój owerlok postanowił pożreć zaserwowaną mu zbyt grubą warstwę materiału i tym sposobem z rękawów pierwotnie sięgających za nadgarstek powstały nieco przykrótkie – takie 7/8. 🙂 Ostatecznie nie prezentuje się to tak źle, jak się obawiałam, a nawet mi się podoba. 😉

sweter z golfem

sweter z golfem

Same rękawy to po prostu prostokąty odpowiedniej szerokości połączone z obniżonym, kimonowym szwem ramienia:

sweter z golfem

Dekolt z kolei wykończyłam golfem:

sweter z golfem00007

Sweter jest ciepły i od kiedy go uszyłam noszę go co chwilę, więc twór uważam za udany.  Do takiego zrobionego na drutach mu daleko, ale jak się nie ma co się lubi (i co się umie)…;) A Wam jak się podoba?

Przesyłamy z Hanią spacerowe pozdrowienia…

sweter z golfem

…i zapraszamy na kolejne posty! 🙂 Pa! 🙂

Dominika

Ps. Planowałam przygotować Wam instrukcję uszycia takiego swetra (lub bluzy, jeżeli użyjecie innej dzianiny), ale nie znalazłam jeszcze wolnej chwili. Jeżeli jesteście chętni na tego typu tutorial dajcie znać w komentarzu – na pewno skutecznie mnie to zmobilizuje. 🙂

Może zainteresuje Cię jeszcze...

8 komentarzy

  1. […] go już na sobie, pokazałam krok po kroku jak uszyć, więc teraz czas na moje propozycje stylizacyjne. W roli […]

  2. […] Sweter z golfem, który pokazałam Wam tydzień temu wywołał lawinę próśb o uszycie takiego samego (niestety muszę jeszcze odmawiać, ale jak tylko zacznę sprzedawać cokolwiek własnej roboty na pewno dowiecie się jako jedni z pierwszych) i o udostępnienie jego wykroju. Tego drugiego nie posiadałam – odrysowałam po prostu jego kształt z innego swetra o mniej więcej podobnym fasonie i zszyłam. No, ale – czego się nie robi dla współtowarzyszy w szyciowej pasji? Walczyłam dzielnie cały tydzień i oto jest – mój pierwszy wykrój pdf. Wiem, że dla niektórych to może banał, ale dla mnie – jako osoby totalnie nie związanej ze światem techniki – to jednak niemały wyczyn. To co – szyjecie ze mną?:) […]

  3. Czy stosujesz stopkę z górnym transporterem i igły do dzianin?

    1. Do tej pory nie stosowałam. A ten sweter szyłam na owerloku 🙂

      1. Hm… Matki nie śpią 😉 dzięki za odzew nocną porą

        1. Dzień pełen wrażeń to i noc rozemocjonowana 😉 Dobrej nocy życzę! 🙂

  4. jestem chętna na tutorial 🙂

    1. Już druga osoba chętna – motywacja rośnie! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *