Kiedy byłam nastolatką zdarzało mi się nie raz sięgać do szafy mojej mamy w poszukiwaniu jakiejś bluzki, swetra, dodatków, perfum… Nic nadzwyczajnego – ot, taka codzienność większości mam, prawda? 🙂 Spodziewałam się, że kiedyś i ja zostanę ograbiona przez Haniulkę z jakiegoś fajnego ciuszka. W sumie nawet nie mogłam się tego doczekać. Nie miałam jednak pojęcia, że to JUŻ! 🙂 Pomijając moje pędzle do makijażu, gitarę i szlafrok (a! i jeszcze jeden gruby sweter z dużymi …
Wy(sz)czekana BLUZA z kominem :)
