Pokazuje: 1 - 8 of 8 WYNIKÓW

Bluza w gwiazdy [ i takie, takie… 😋]

Zanim urodziła się Hania byłam pewna, że moje dzieci będą grać na jakimś instrumencie lub pasjonować się innymi artystycznymi zajęciami, które od zawsze MNIE fascynowały i które JA podziwiałam… Kiedy jednak już zostałam mamą na pełen etat (a teraz to już nawet na dwa 😉) wszystko totalnie się odwróciło. Nie mam potrzeby wciskać dziewczynkom swoich ambicji – i oby mi tak zostało! Bardzo cieszy mnie oczywiście fakt, że poniekąd Hania (o Marysi jeszcze ciężko to …

Melanżowa SUKIENKA

Przepis na idealną garderobę dla żywiołowego dziecka? Swobodny fason + wygodny materiał. Jeżeli ten drugi będzie dodatkowo dzianiną nie wymagającą prasowania i „wybaczającą” większość bieżących plam – tym lepiej! I taka właśnie jest dzisiejsza sukienka Hani. 🙂

Bluzeczka vel TUNIKA z BASKINKĄ :)

Cykle Szafa mamy karmiącej oraz PROJEKT #wyprawka niemalże zdominowały bloga w ostatnich miesiącach. Wbrew temu co możecie jednak oglądać tutaj i na moich mediach społecznościowych (nie nadążających za kolejnymi projektami 😊), powstaje u mnie też całkiem sporo rzeczy spoza tych dwóch kręgów. I tak – Mąż zaopatrywany jest sukcesywnie w nowe t-shirty ze sprawdzonego już wykroju (które na swoją chwilę na blogu czekają już od zeszłorocznej majówki), a garderoba Hani wypełniona jest już – i chyba …

sukienka

Jesienna SUKIENKA z cygańską nutą

Jesień i sukienki to dla mnie duet idealny. Wydawać by się to mogło trochę dziwne, bo w końcu ciepłe dni  już zdecydowanie za nami… Coś w tym czasie pcha mnie jednak do noszenia się w jeszcze nie tak ciężkich i zimowych zestawach ubrań, jakie przyjdzie mi przywdziać już pod koniec listopada czy w środku zimy. Też tak macie (drogie Panie 😉 )? A może powyciągałyście już z szaf ogrzewacze najcięższego kalibru? 🙂 W każdym razie, …

Różowa dziewczynka, niebieski chłopiec… A może po prostu… ANGRY BIRDS…? ;)

„Jak ma na imię Pani synek?”, „O, on to chyba nie lubi siedzieć za długo w miejscu…”, „Spadła mu czapeczka!”  – do niedawna w zasadzie codziennie zdarzało mi się słyszeć tego typu zdania od przypadkowo spotkanych na spacerze / w sklepie / na placu zabaw osób… Teraz ten „trend” powoli ustaje, chociaż czasem jeszcze zdarza mi się wyprowadzić kogoś z błędu. 🙂 Wydawać by się mogło, że stereotypowy podział kolorystyczny w modzie dziecięcej to już melodia przeszłości, a …

Mamuśka na spacerze, czyli lutowa sukienka z dresówki :)

Hmmm… Lutowa? No tak. 🙂 Dlaczego więc prezentuję ją dopiero teraz? Powód jest całkiem błahy – kiedy zabrałam się za pisanie bloga mój ciążowy brzuch był już tak rozrośnięty, że w niektóre uszyte wcześniej rzeczy po prostu się nie mieściłam. Z dzisiejszą było podobnie – wchodziłam w nią co prawda, ale podciągała się do góry, co sprawiało, że była w pewnym momencie zbyt krótka, żeby nosić ją jako sukienkę. Poczekała więc na swoje lepsze czasy …

Off-road na górę Donas, czyli o tym, jak marynarka dostała się na wysokość 205,7 m n.p.m. :)

Tytuł dziś nietypowy, bo z pozoru mało szyciowy. Niech Was jednak nie zmyli tytułowy off-road! Będzie o szyciu, a dokładniej o marynarce, która zainspirowała (?) mnie i mojego Męża do podróży planowanej już od jakiegoś czasu. Podróży niedalekiej, ale pełnej wrażeń. Ale o tym za chwilę… 🙂   Moją „opowieść” zacznę najlepiej od samego początku (ma to chyba jakiś sens, prawda?:)) Otóż… Wspomniana wczesniej marynarka była chyba pierwszą rzeczą, której wcale nie planowałam szyć, czyli …