Marzy mi się słońce, lato, gorący piasek pod stopami, drink z palemką i święty spokój… Tyle z rzeczy nierealnych. 🙂 Z tych bardziej przyziemnych chciałabym po prostu usiąść i coś uszyć. Tak, żeby mieć – teraz i już. Też tak czasem macie? 😉 Czasu ostatnio jednak u mnie tyle, co kot napłakał, więc w kradzionych dobie chwilach skopiowałam sobie wykrój kombinezonu – no, ale gumki brak, a i okazji żeby pojechać do pasmanterii na horyzoncie …
Szybkie szycie? Sweter z golfem! :)
