Udało się! 🙂 Pierwsze podejście do szortów za mną. W zasadzie jest to mój pierwszy raz z czymkolwiek, co posiada nogawki. A to nie byle co! Tak mi się przynajmniej wydaje. 🙂 Przy okazji nabywania nowych umiejętności krawieckich poszerzyłam także swoją świadomość kolorystyczną. Ale o tym wszystkim poniżej – zapraszam do lektury. 🙂 Pamiętacie post z początku czerwca, w którym opisywałam moje >>szyciowe plany wakacyjne<<? Na owej liście umieściłam między innymi właśnie szorty. Z dumą …
Koszykarskie 'alter ego’, czyli… moje pierwsze szorty :)
