Nie wiem, czy kiedykolwiek Wam o tym wspominałam, ale pierwszą uszytą przeze mnie rzeczą była… sukienka. I to nie z dzianiny, a z tkaniny (na szczęście takiej z odrobiną elastanu)! Bez wykroju, krzywa… Gdzieś tam w szafie (na dnie 🙂 ) jeszcze czeka na swoje drugie, lepsze usz(ż)ycie. Po ponad dwóch latach z maszyną zreflektowałam się jednak i postanowiłam uszyć swoje pierwsze must sew początkującego amatora sztuki krawieckiej. Uszyłam więc poszewkę. W sumie 6. Albo i …
POSZEWKA na poduszkę z ZAKŁADKĄ – jak uszyć?
