Pokazuje: 1 - 7 of 7 WYNIKÓW

Bluza w gwiazdy [ i takie, takie… 😋]

Zanim urodziła się Hania byłam pewna, że moje dzieci będą grać na jakimś instrumencie lub pasjonować się innymi artystycznymi zajęciami, które od zawsze MNIE fascynowały i które JA podziwiałam… Kiedy jednak już zostałam mamą na pełen etat (a teraz to już nawet na dwa 😉) wszystko totalnie się odwróciło. Nie mam potrzeby wciskać dziewczynkom swoich ambicji – i oby mi tak zostało! Bardzo cieszy mnie oczywiście fakt, że poniekąd Hania (o Marysi jeszcze ciężko to …

Melanżowa SUKIENKA

Przepis na idealną garderobę dla żywiołowego dziecka? Swobodny fason + wygodny materiał. Jeżeli ten drugi będzie dodatkowo dzianiną nie wymagającą prasowania i „wybaczającą” większość bieżących plam – tym lepiej! I taka właśnie jest dzisiejsza sukienka Hani. 🙂

Bluzeczka vel TUNIKA z BASKINKĄ :)

Cykle Szafa mamy karmiącej oraz PROJEKT #wyprawka niemalże zdominowały bloga w ostatnich miesiącach. Wbrew temu co możecie jednak oglądać tutaj i na moich mediach społecznościowych (nie nadążających za kolejnymi projektami 😊), powstaje u mnie też całkiem sporo rzeczy spoza tych dwóch kręgów. I tak – Mąż zaopatrywany jest sukcesywnie w nowe t-shirty ze sprawdzonego już wykroju (które na swoją chwilę na blogu czekają już od zeszłorocznej majówki), a garderoba Hani wypełniona jest już – i chyba …

musztardowa SUKIENKA z rękawkami – MOTYLKAMI

Nie wiem jakim cudem, ale kiedy Hania jest ze mną w domu (a aktualnie przymusowo jest, bo dopadło ją jakieś paskudne choróbsko), pomimo braku czasu na cokolwiek zawsze znajdę czas na bloga. My to chyba jednak musimy robić razem… 🙂 Nie będąc gołosłowną – dzisiejszy post przyozdabia moja „wspólniczka” i jej najnowsza sukienka. Zapraszam!

„Frill blouse” – ulubiona BLUZKA bazowa

Nie wiem czy to brak pobudzającej do życia wiosny, ostatnie zawirowania ze zdrowiem… a może zwykłe lenistwo…? W każdym razie – po prawie dwóch latach szycia i testowania coraz to nowych krojów, form, kolorów i wzorów dopadł mnie totalny minimalizm w tej dziedzinie. Szyłabym najchętniej same basic’i (i to najlepiej w stonowanych kolorach), korzystała ze sprawdzonych wykrojów (bo nowych nie chce mi się zwyczajnie testować) i nie wychodziła absolutnie poza strefę swojego szyciowego komfortu. I mimo, że serce …

Czerwona BLUZECZKA z falbankami :)

Dawno, oj dawno mnie tu nie było… Nie znaczy to jednak, że nie szyłam – wręcz przeciwnie! Szyję, wymyślam, planuję… Tylko czasu na zebranie wszystkiego w formie sensownego wpisu jakoś wiecznie brak. Byle do wiosny…? 🙂 Dziś w każdym razie- zupełnie niechronologicznie – bluzeczka z falbankami uszyta w piątek. Dziewczęca, czerwona i… totalnie w guście mojej córki. 🙂