Pokazuje: 1 - 3 of 3 WYNIKÓW

Płaszcz FUTERKO vel „BARANEK”

W kalendarzu co prawda na dobre rozgościł się maj, ale w rzeczywistości pogoda cały czas nas zaskakuje i za oknem każdego dnia obserwować mogę cały wachlarz zjawisk atmosferycznych. W związku z powyższym, cieplejszym okryciom wierzchnim nie powiedziałam w tym roku jeszcze do widzenia. Wam też zdarzyło się wyciągnąć w majówkę ciepłą kurtkę? Brrr… 🙂 Niemniej – korzystając z okazji postanowiłam nie zwlekać z publikacją zdjęć mojego futerka/płaszcza, które przelotnie pokazałam Wam już przy okazji spódnicy …

softshellowy PŁASZCZYK à la PARKA

Softshell opanował szyciową blogosferę już jakiś czas temu – kolejne sklepy sukcesywnie wprowadzają go do swojej oferty, a osoby zajmujące się szyciem sięgają po niego z – wydawałoby się – nie malejącym zainteresowaniem… Sama zaczęłam „krążyć” wokół uszycia czegokolwiek z tego materiału już zeszłej jesieni, ale wówczas – szyjąc parkę dla siebie – ostatecznie postawiłam na tkaninę kamuflażową. W tym roku jednak uległam panującej modzie – dzięki temu Hania zyskała nowy płaszczyk na przejściowe chłodne/deszczowe dni, a ja – …

Żółty płaszczyk, czyli pierwsze podejście do wykroju z 'Burdy’…

Od czegoś zawsze trzeba zacząć… Dziś o moim pierwszym razie – a nawet o dwóch: jest to bowiem pierwszy post na tym blogu, który opowiadać będzie o moim pierwszym wykorzystaniu do szycia wykroju z osławionej „Burdy „…   Zacząć wypadałoby chyba jednak od krótkiego wyjaśnienia,  dlaczego w ogóle zaczęłam szyć? Palce maczał w tym pewien Ktoś nazywany Świętym Mikołajem – gdzieniegdzie Gwiazdorem. Pan ten,  jak wiadomo, od wieków para się spełnianiem marzeń dzieci na całym …