Pokazuje: 1 - 2 of 2 WYNIKÓW

Płaszcz FUTERKO vel „BARANEK”

W kalendarzu co prawda na dobre rozgościł się maj, ale w rzeczywistości pogoda cały czas nas zaskakuje i za oknem każdego dnia obserwować mogę cały wachlarz zjawisk atmosferycznych. W związku z powyższym, cieplejszym okryciom wierzchnim nie powiedziałam w tym roku jeszcze do widzenia. Wam też zdarzyło się wyciągnąć w majówkę ciepłą kurtkę? Brrr… 🙂 Niemniej – korzystając z okazji postanowiłam nie zwlekać z publikacją zdjęć mojego futerka/płaszcza, które przelotnie pokazałam Wam już przy okazji spódnicy …

SUKIENKA bez celu…?

Długo myślałam nad tym, jak zatytułować ten post. Otóż: uszyłam sobie sukienkę. Wyczekaną, obmyśloną z każdej strony, wyjątkowo imprezową i błyszczącą… Pierwszy raz jednak szyłam zupełnie bez celu. Taki to ze mnie przekorny stwór – nie noszę błyskotek na co dzień, a i imprez w najbliższym czasie brak, ale sukienkę z brokatu sobie sprawiłam. A co! 🙂