Jak pewnie większość z Was kojarzy, nadchodzący sezon jesień-zima to dla mnie dosyć intensywnie zaplanowany okres. Poza zbliżającym się wielkimi krokami roczkiem Marysi (kiedy ten rok minął, ja się pytam?! 🙈), świętami i dosyć gęsto ułożonym kalendarzu szyciowym (mającym pomóc mi w pozbyciu się zatrważających ilości materiałów) na przełomie roku odbieramy (mam nadzieję) nasz nowy dom – nowiutki, całkowicie pusty i gotowy na nasze wnętrzarskie eksperymenty. A te planuję nie od dziś…🙂
Urządzamy dom! – moje pomysły na szyciowe dodatki DIY
