Tak! Już rok minął od dnia, kiedy pod moją choinką znalazłam maszynę do szycia i niemalże podskoczyłam z radości pod sam sufit (gdyby nie lekko już zarysowany brzuszek ciążowy ;)). Bez wątpienia był to jeden z najlepszych prezentów, jaki kiedykolwiek dostałam. 🙂 Dzięki niemu istnieje w końcu też to miejsce. 🙂 Dziś jednak nie o moich wspomnieniach, a o Was. A właściwie dla Was: Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę Wam mnóstwo radości, niewyczerpanych pokładów …
To już rok… :)
