Pokazuje: 1 - 2 of 2 WYNIKÓW

Retro SUKIENKA z tkaniny wiskozowej

Czy zdarza się Wam czasem szyć coś i zastanawiać się jednocześnie czy to, co właśnie tworzycie na pewno będzie fajne/ładne/praktyczne? Mi tak! Powiem więcej – im więcej podekscytowania na początku planowania i szycia jakiejś rzeczy, tym większa niepewność co do jej powodzenia towarzyszy mu już w trakcie całego procesu. Nie inaczej było z dzisiejszą retro sukienką w wiskozy. Kto wygrał ten pojedynek? Zobaczcie sami. 🙂

trampki

TRAMPKI (jak) malowane ;)

Wraz z nieuchronnie nadchodzącym końcem lata naszła mnie nieodparta ochota na pozesonowe (i w sumie także przedsezonowe, jesienne) odświeżenie moich wszystkich par szmacianych butów. W ręce wpadły mi między innymi TE trampki – granatowe, za kostkę, kupione już dobre 2 lata (albo i więcej) temu w jednej z sieciówek. Wzięłam je więc w obroty, wyczyściłam… – i to jak! Tak się do tej czynności przyłożyłam, że z początkowego granatu pozostały tylko wspomnienia… 🙂